Cztery strony krajobrazu – nic dodać, nic ująć!
Sobota 16 maja 2009r.
Już od niespełna dwóch tygodni w zamojskim Ratuszu gości druga wystawa fotograficznej grupy twórczej FotoQuortet. „Cztery strony krajobrazu” to zestaw tym razem przygotowany w towarzystwie  żyjącej legendy, Pawła Pierścińskiego.

Niestety nie mogłem być na wernisażu, stąd nie wiem nawet, który z autorów zaszczycił przybyłych na otwarcie wystawy gości swoją obecnością, a także co powiedział.

Z doświadczenia wiem, że wielu fotografujących nie lubi mówić o swoich pracach i często przytaczają powiedzenie, że o zdjęciach nie powinno się opowiadać, a je oglądać. Obejrzałem dziś wystawę w Ratuszu i w zasadzie pozostaje mi przytaknąć. Być może z perspektywy czasu mógłbym napisać coś więcej, ale napiszę po prostu – jak mawia dzisiejsza młodzież – „opadła mi szczena”.

Andrzej Borowiec pokazuje pejzaż w charakterystyczny dla siebie sposób, bajkowy, ale mroczny, jednakże wizja ta mnie osobiście ogromnie odpowiada. O pracach Pawła Pierścińskiego cokolwiek bym nie napisał, to będzie za mało. Czarno-białe fotografie mistrza pejzażu to prawdziwa gratka – możemy zachwycać się na nich zarówno wspaniałymi kadrami, idealną techniką, ale także ciekawym, twórczym zastosowaniem różnych ogniskowych obiektywów.  Kolorowe krajobrazy pól Tadeusza Chmielewskiego w całej ekspozycji stanowią odskocznię w stronę tradycyjnego, klasycznego ujęcia tematu. Fotografie Jarka Bartoszka natomiast umiejscowiłbym gdzieś pomiędzy tymi wizjami. Z jednej strony klasycznie, bez większych ingerencji – jednakże również intrygująco, klimatycznie i nie wprost.

Po raz kolejny mamy okazję obejrzeć piękne fotografie, dodatkowo podane w wyśmienity sposób. „Cztery strony krajobrazu” to zestaw obligatoryjny, lektura obowiązkowa, prawdzie „a must see” dla każdego miłośnika fotografii. Czterech autorów, cztery różne wizje, cztery strony krajobrazu… naprawdę, nic dodać, nic ująć.

Przyznam, iż od dnia wernisażu nie mogłem się doczekać wizyty w Galerii, a szczególnie ciekawy byłem prac Pawła Pierścińskiego. Naturalnie, warto było czekać, zaś cierpliwość została mi wynagrodzona z nawiązką przez wszystkich autorów. Z prawdziwą radością obejrzałem „Cztery strony krajobrazu” co wszystkim Państwu szalenie polecam – macie Państwo na to jeszcze dwa tygodnie!

Tekst i zdjęcia: Wojciech Kapuściński



Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne na FB


Galeria Fotografii Ratusz na FB


Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne już od ponad 55-ciu lat działa na rzecz kultury.
Od 2013 roku jest organizacją pożytku publicznego.

Przekazując nam 1% swojego podatku, pomagasz rozkręcać lokalną kulturę.

KRS 0000076428

75 1240 2816 1111 0010 4467 4192

Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne
ul. Wyszyńskiego 28 a,
22-400 Zamość

NIP 922-243-27-33
Regon 950434444
 
 

..